Rzucamy ścianą o groch
Biegniemy w siebie przed tył
Jutro wymyśli nas proch
I urodzimy się w pył
Nic nie znaczące to coś
I najważniejsze to nic
Widziałem dzisiaj Twój głos
Nie ma nikogo, jak Ty
Dlatego...
Zostań, potrzebuję Cię tu
To co w sobie mam tylko ciągnie mnie w dół