Życie obraca się wciąż, wokół nas, wokół nas..

Tysiąc i tysiąc prawd, zmienia nas, zmienia świat.

przed chwilką skończyłam czytać mojego całego bloga

który dotychczas prowadziłam.

5 lat.. Tyle czasu tutaj jestem.

tyle się wydarzyło.

masakra totalna.

mózg rozjebany.

wspomnień setki tysięcy.

przed oczami mam każdy dzień który tutaj opisałam.

w większości to były smutne wpisy, dopiero teraz to dostrzegłam.

a przecież byłam taka szczęśliwa?

czasem tak.

wszystko pamiętam, dosłownie wszystko.

czasem tęsknię za tym bezstroskim życiem.

młodość, przeróżne decyzje, płacz, szczęście..

aż się łezka w oku kręci.

ale wiem jedno.

mimo upływu kilku lat, w duszy jestem taka sama.

ta sama Aga, jak z przed pięciu lat.

a teraz podejmuję jedną z najważniejszych moich decyzji w życiu.

wyjeżdżam w niedzielę, jak najdalej od Polski.

nic mnie tu już nie trzyma, kto wie może tam mi będzie w końcu dobrze?

ahh te moje zajebiste nastawienie..

miłego wieczorku.