photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 LISTOPADA 2010

Z parapetówy.

Przemaślone ciasteczka z m&msami.


Leżę w łózku, próbuję czytac "Kordiana", zbieram słoneczniki na farmville'u i piję litry herbaty. Oprócz tego chrypię i zużywam kolejne paczki chusteczek. I marzę o szarlotce.


Kiedyś na chorobę czekało się jak na zbawienie. Pamiętacie rysowanie pisakami kropek na twarzy i mówienie "mamo, dostałam wysypki, nie mogę iśc jutro do szkoły"? Albo moczenie termometru w herbacie? Czy chociażby udawanie ciężkich ataków kaszlu?

Paradoksalnie to właśnie teraz mamy więcej powodów, żeby nie chodzic do szkoły niż w podstawówce. A teraz temperatura jest znakiem zbliżającej się śmierci, a wizja tygodnia spędzonego w domu na tyłku wprowadza w stan ciężkiej depresji. Co więcej, wszyscy wpadają bez zapowiedzi zastając człowieka w dziurawych getrach, wysmarowanych kremem, którego nie chciało się zetrzec, wielkim wyciągniętym podkoszulku, bez makijażu i z dziwnym węzłem na głowie, który po dłuższej obserwacji okazuje się byc wykonany z włosów. A wydawałoby się, że w epoce telefonów komórkowych "niezapowiedziani goście" to prawie, że archaizm.

Mając lat 7, na hasło "jesteś już zdrowy", zaczynaliśmy płakac i tupac, krzycząc "nie chcę do szkoły". W wieku 17 lat dostajemy szału słysząc "musisz jeszcze zostac w domu". Nie oznacza to słodkiej sielanki, tylko 3 dni męczarni w odcięciu od świata.

Nawet gorączka była kiedyś jakby mniej odczuwalna. Aktualnie cierpimy nieludzko z powodu bólu głowy, dreszczy i świadomości tego jacy jesteśmy strasznie biedni.


Kiedy tak dużo się o tym nie myślało, chorowanie było przyjemniejsze i mniej bolesne. 


CHCĘ NA SPACER.




Komentarze

kubraczek utonęłam we własnej ślinie , robimy !
09/12/2010 7:36:42
kubraczek a jeszcze potem , możemy świętowac urodziny mojej mamy ^^ a jeszcze jeszcze potem - siostry Pamsi ;P
05/12/2010 23:02:20
kubraczek i jaram się jeszcze przyszłym piątkiem ^^
05/12/2010 17:12:06
kubraczek a trupy to w sumie były jeszcze przed przerobieniem bo trupy wysiadły z autokaru p 26 godzinach jazdy i zmęczone łaziły po Wenecji , a do tego jakoś tak światło było .

a prezent na Mikołaja to ty inny dostaniesz . to może być ewentualnym gratisem .
04/12/2010 10:57:15
~ejzia o, widzę że nie tylko ja choruje. w efekcie w moim domu codziennie powstają coraz to dziwniejsze ciasta. ale takie ciasteczka z m&msami bym zjadła...
03/12/2010 15:55:02
kubraczek no przeciez trzeba być niedorozwiniętym i poj*banym jednocześnie żeby takie rzeczy robić O.O
02/12/2010 21:07:19
ainederry na szarlotkę zapraszam. i ciasto czekoladowe. a dostane przepis na te ciasteczka na zdjęciu^^?
02/12/2010 7:13:03
kubraczek ty też jesteś chora na Bóg wie co ? ja przynajmniej mam to szczęście że ruszam dupe z domu i opatulona dwoma szalikami w bluzce , swetrze , bluzie , kolejnym swetrze i kożuszku ruszam dzielnie do szkoły pomimo temperatury skaczącej między 34 , a 37 ( podczas gdy normalną temperaturą mojego ciała jest 35,5 ). ruszyłabym się do ciebie jutro ponudzić się i pochorować wspólnie z tobą ale mam dość ważną kartkówke z historii której wole nie opuszczać .
01/12/2010 11:17:19
sayuki0hime to jest to o co wykłócam się z moją mama od ponad dwóch tygodni.
'Ale ja jestem już zdrowa i mogę iść na spacer/zajęcia/japoński'
'Masz siedzieć w łozku, to nie przelewki możesz mieć potem problemy z sercem, nerkami i cholera wie czym jeszcze'

Uroczo, nawet ciast się już człowiekowi ni chce piec. Lubie nie musiec martwić się o zadania, sprawdziany i wstawanie do szkoly ale JA CHCE NA SANKI!!!!!!!!!!!

Na szczęście ide jutro do lekarza i uparcie mu wmusze że jestem zdrowa i ma mi pozwolić wyjchodzić z domu. W każdym bądź razie wyrwę sie na pole, na snieg! ;]
Wytrzymaj do soboty, do naszego spotkania w pubie!
:*
30/11/2010 23:57:35

Informacje o bohemia


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24