Ciągle myślę co jeszcze nadejdzie,
chciałabym wiecznie żyć we śnie,
w którym zawsze będziesz moim księciem,
prowadzącym mnie za rękę.
Będziesz zawsze chronił moje serce,
aby czuło się bezpieczne.
Może poczujemy wtedy szczęście,
kiedy los przed nami klęknie.
Popatrz jak wszystko szybko się zmienia, coś jest, a później tego nie ma. Człowiek jest tylko sumą oddechów, wiec nie mów mi, że jest jakiś sposób. Chciałbym coś wiedzieć teraz na pewno, to moja udręka, to jej sedno. Wiem tylko, że wszystko się zmienia, coś jest, a później tego nie ma. To nie ściema. Każda historia ma swój dylemat, ma swój początek i koniec jak poemat, nowy temat, kreci i nęci, a później umiera. Nic nie trwa wiecznie, niebezpiecznie jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie. Dobre momenty, jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie.
Love, love, moje love.<3