och... ja nie wiem czy ja mam tylko takie życie zjechane ;/
katastrofa jednym słowem !
ale nie bd tu wypisywać moich zmartwień bo użalanie się nie jest moja natura ...
tak dziś wagary z Danielem na pierwszych dwóch angielskich...
on se poszedł gdzieś a ja do szkoły...
ogólnie same zastępstwa i ligtowe lekcje.
Miały być wyniki konkursu a tu dupa ;/ ciekawe kiedy będą ;/ ?!
Jutro na 11;30 bo nie ma nauczycieli i tylko 2 lekcje,
ale to normalne na koniec roku : )
nic mi się nie chce...
chciała bym żeby się coś ciekawego działo !
chyba wakacje będą daremne no ale trzeba jakoś przeżyć ...
Jak nie zdam to będę całe wakacje pic a jak zdam to też będę pic czyli na jedno wychodzi...
a potem wielki COME BACK !!!
no to DOBRANOC kolorowych snów :)
_________________________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________________________
http://www.youtube.com/watch?v=uYhhvY18Q48