Esiaki z Senseia i sweet focia w windzie ! ;D
W imieniu mojej "paczki" z Sannik pragnę podziękować Panu Marianowi za loda(y) [ Bez skojarzeń] ;))
Filmiki oraz zdjęcia mam nadzieję ,że nie ujrzą światła dziennego !
Dzień nie zaczął się najlepiej ,ale udało się wyjść z doła ! ;)
Bardzo dziękuje Uli za namówienie mnie do założenia photobloga.
I żegnam Cię tymi słowami :
- masz cała wrócić :D
- masz ciężko trenować :D
- masz skopać chłopakom tyłki :D
hmm i masz się przede wszystkim dobrze bawić ! :D
Dziękuję za zmarnowanie waszego czasu na przeczytanie tej bezsensownej notki ;]
Pozdrawiam ;D