Gdybyś powiedziała mi, że kiedyś będą tutaj wszyscy
Nigdy bym nie zwątpił w to co mam
Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Zrozumiałem - by żyć musisz chwytać dzień
Wstań by biec, bo istnieć nie znaczy żyć
Weź się w garść, ten dzień jest twoim dniem
A wierzę, że będzie dla każdego z nas piękno w naszych sercach
Gdybym nie był sobą, gdybym w mojej bitwie miał kogoś -
Czy bym wtedy zwątpił i wciąż stał?
Gdyby każda strata mogła zysk dać i na mojej drodze,
Gdyby każdy kolec różę miał...
Jest ryzyko oswojenia nadal
Zrozumiałem - by żyć musisz chwytać dzień
Wstań by biec, bo istnieć nie znaczy żyć
Weź się w garść, ten dzień jest twoim dniem
A wierzę, że będzie dla każdego z nas piękno w naszych sercach
Potrafimy kochać i marzyć
Dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
***
Mam rozum.
Idę pod prąd