No i są upragnione wakacje! Z jednej strony się ciesze, a z drugiej nie za bardzo ;/ . Podsumuje ten rok . Idąc do gimnazjum bałam się . Nowi ludzie, nowi nauczyciele,nowe przedmioty, ale jest ok. Rocznik trzeciogimnazjalistów , którzy już odeszli wspominam bardzo, bardzo miło, szczególnie chłopaków z 3E byli mega i bd za nimi tęsknić. 1b moj klasa też niczego sb same cioty, z którymi przez te 10 mięsięcy zawiązaały się mega fajne więzy, ale niektórych osób bym nie chciała ;/ . Wakacje z jednej strony się cieszę , a z drugiej nie! . Czemu się nie ciesze? Bo idąc do 2 gim nie zobaccze już nigdy , jego porannego uśmiechu , wyglupów, ucieczek, dokuczania mi,wołania mojego nazwiska na cały głos. Jego niebieskich oczu i blond włosów. No poprostu chciałabym zatrzymać czas i sprawić , aby On został, aby to wszytsko trwało, ale nie da się, On zakończył pewien rozdział w sqoim życiu, a ja musze byc w tym gimnazjum jeszcze 2 lata, 2 lata bez niego . Aale cóż dam radę. 3E byliście,jesteście,będziecie moją ulubioną klasą trzeciogimnazjalistów EVER! .