Długo bardzo długo mnie tu nie było.
Czasem chciałem coś napisać, czasem nie miałem czasu. Było wiele na głowie.
Ale nie zapomniałem o tym miejscu.
Szkoła się skończyła, wszystko się skończyło. I nie ma już nic.
Dokładnie tak to wygląda. Nie będzie już udawania, że wszystko jest ok. Nie będzie uśmiechania się do ludzi, których się nie lubi. NIe będzie już zgadzania się na wszystko i przytakowania. Nie będzie udawania, że niektóre rzeczy pasują lub że nic nie boli i że nie jest przykro. Bo to nie jest fair. Nic nie jest fair.
Nie zapominaj o osobach najważniejszych, przyjaciołach (dziwnie to brzmi, nie wiem czy dobrze odmieniłem xD)
Trzeba być twardym, nie pozwalać innym na zbyt wiele.
Ty, Twoje terytorium - to walcz.
Głęboki oddech i uśmiech. Będzie dobrze.
BITCH I AM :)
A po tej notce wracamy do normalnych i mam nadzieję w miarę systematycznych xD
WAKACJE <3