Ostatnio coś zaczęło się pieprzyć, ale who cares?
I do not.
Eló, ziooooooooom. C': *Żebra fejs*
-------------------
Jedno małe pytanko, nie będące jednak treściowo i funkcjonalnie powiązane z dzisiejszą notką: po chuj wchodzicie, czytacie, komentujecie mojego ftb, skoro już po raz 29 nie ogarniacie nic z tego co piszę, myśląc, że skoro się znamy/lubimy/żyjemy razem/obok siebie/hejtujemy/stalkujemy to na pewno będziecie wiedzieć o co chodzi? Wiedzieć o co chodzi mogą tylko Ci, którzy wkładają mnóstwo wysiłku w to, aby ze mną faktycznie spędzać czas, chociażby podczas rozmowy czy głupiego napierdalania botów ze skalpelami.
Oj, no nie, znów zachowuję się jak skurwysyn, soł sory, udało mi się zjeść snickersa, bo ponoć "głodny nie jesteś sobą".