nadal nie wiem nic
nadal stoję w miejscu
nadal tak dziwnie się czuje
ale jak to mówią widać światełko
nie mam siły wstać i iść
ale to nie ode mnie zależy
dlatego czołgam się ostatkiem sił
by dotrzeć tam gdzie odpowiedź
jest chujowo
ale
ale powoli sytuacja się klaruje
tak jak wino
kiedy dojrzewa, cały syf opada na dno
i wtedy zaczynasz dostrzegać to co jest po drugiej stronie
powoli rozwiewa się mgła
powoli zaczynam dostrzegać jakieś kształty.
To dobrze?
To źle?
nie wiem
wiem jedno
musze zobaczyć co jest dalej.
od dzisiaj
będę tak
pisał dziwnie, wiem lubię
wkurwiać ludzi
ale to już nie
mój problem:)
jak chcecie to
możecie czytać
taki tekst, chociaż pewnie wam
trochę
nerwy podskoczą, kto
wie może
nie :D
Oyasumi
"A jej imię łagodzi moje nerwy"