nienawidzę społeczeństwa. nie potrafię się z nim porozumieć, a jeżeli już muszę, wybucham paniką lub moje skołatane nerwy ujawniają się bardzo szybko, w sposób podniesienia tonu głosu, o około 6 oktaw.
mam w sobie siłę, która mnie trzyma przy życiu. to ona pozwala mi walczyć dalej, kiedy braknie sił. a obok niej zewnętrzna frustracja, ohydna rzeczywistość rzeczywistość [ przeczytałeś jeden raz rzeczywistość czy dwa? ]
ochraniam mózg przed brudem.