photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 21 MARCA 2014 , exif
1225
Dodano: 21 MARCA 2014

pełna pustka

Budapest.

 

Nigdy nie spodziewałam się, że tak potoczy się moje życie...

 

 

 

 

 

"Czy my sami, gdy stajemy wobec owego świata mówiąc osobliwe, nie zachowujemy się podobnie jak oni, a nawet gorzej, bo kłamliwie i tchórzliwie nie chcemy uznać logicznych konsekwencji? Protestujemy przeciw egalitaryzmowi, ale czyż jedyną bezkonfliktową i szczęśliwą nierównością nie jest nierówność absolutna: system kastowy? Bronimy prawa do wolności osobistej, ale czyż wolność nie jest czymś, co ma sens tylko tam, gdzie zachodzi potrzeba wyboru i decyzji - a zatem w społecznościach nie do końca (czyli niedoskonale) zniewolonych? Samodoskonalenie? Wiara? Wyższe uczucia? Czyż wszystko to nie ma prowadzić nas do pogodzenia z naturą - czy więc nie prościej już u samego początku osiągnąć stan naturalnej, instyktowo-półzwierzęcej szczęśliwości?"