Nie zaglądałem tu już od dawna...bardzo dawna.ale ciągle żyje żeby nie było...Dziwi mnie że mam średnio 2 osoby na dzień na tym fbl,mimo że pół roku tu nie byłem...Wogóle nerwa sobie z zeba wyrwałem w wigilie.bez komentarza to zostawie.Z Sylwią też układa mi sie fatalnie.no cóż jak pech to pech...Ehh