Klikamy fajne. ; D
W tamtej chwili cały mój świat się zatrzymał. Ludzie stali bez ruchu, ptaki zawisły w powietrzu, zakochani zastygli w objęciach, a moje serce przestało bić na ten krótki moment.
Ci, których kochamy nie umierają, bo miłość jest nieśmiertelna.
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.
Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu.. Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki śmierć zdaje się jedynym ratunkiem.
Burza hormonów i namiastka uczuć. Samo przyszło, samo minęło.
Są różne rodzaje miłości. Jedne tlą się latami, jak ogień podtrzymywany w kominku, inne wybuchają gwałtownie jak wulkan i równie szybko gasną.
Pozostał nam wpatrywać się w dum i zastanawiać się nad tym co spieprzyliśmy.
Podążać ścieżką życia w szpilkach od Prady i czerwoniej sukience utkanej z miłości i pożądania.
Przyciąga mój wzrok, prowokuje do marzeń. Coraz bardziej, coraz częściej.
Już dość koleżeńskiego poklepywania po plecach, dość chichotania i parskania w czasie wojny na łaskotki.
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem nawet wbrew własnemu.
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniaszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleść sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw.