Jeestem znowu, po paru miesiącach :D tak jakoś wyszło, że tu nie zaglądałam, miałam inne zajęcia :p
Od tamtego czasu baaaardzo dużo się zmieniło. Na szczęście na lepsze ;) Pare osób wypie*doliło z mojego życia. I bardzo dobrze ;>
za to pojawiły się inne, lepsze. :3
Teraz czeka mnie dużo, dużo nauki, więc muszę w końcu ruszyć dupę i zacząć się uczyć. :D
Dzisiejszy dzień był spoko. ;3 Śpiewanie na angielskim itd. hahah xd
W niedzielę nauka i może zawody. Oczywiście grać nie będę, po co mam się męczyć, pocić itd, tak jak to mi Marzena dziś tłumaczyła :D
Pojadę z Misią kibicować naszym :p