Szkoła...chodzenie na popoludnia jest masakryczne...
1 powod tak rzadko widuję się ze Skarbem...
2,wracam do domu padnieta i nie mam ochoty się uczyc.
3, nie mam dla siebie czasu nie moge nigdzie wychodzic bo jak wracam to juz pozno.
ale coz trzeba przetrwac ten rok..
poniedzialek zapowiada sie ciekawie...
pytanie z niemieckiego...
kartkowka z geografii
kartkowka z jpolskiego
oraz mozliwa kartkowka z matematyki,,,
wtorek,,,
kartkowka z j,ang
pytanie z obslugi konsumenta,,
sroda,,, wyceczka <3
czwartek chyba nic...
piatek 2 matematyki....
kartkowka z fizyki...
pytanie z ang zawdowego...
Kolejny tydzien nie jest lepszy... chemia ekonomia istoria pewnie tez wkrotce...
i tak codziennie byle do wakacji albo do weekendu ale coz z weekendu jak caly trzeba spedzicna nauce....
zeby dobrze zaczac swoja kariere z matematyki.... ;:] jutro od rana nauka.... wieczor z Misiem i niedziela na szczescie tez.... kolejny niewiadomo co nam los przyniesie...:( minely dwa tyg dopiero a ja mam dosc....
Tylko obserwowani przez użytkownika bliskatwoimmysla
mogą komentować na tym fotoblogu.