(zdjęcie z wakacji, bo chwilowo nie posiadam innego)
Tydzień na razie leci lajtowo, ale i tak nie mogę się już doczekać piątku ;D kino i Browar ze Zgieerą, a w sobotę nasz długo oczekiwany koncert^^ I do tego w niedzielę przyjeżdża Doma ;) Nie mogło być lepiej ;D
Czwartek założę się, że też będzie emocjonujący :) Hm...jak to było "urosła od podlewania" ? xD
Widzimy się o 14:30 i mi nie choruj, Ruda! <3
Codziennie na ulicy i w tramwaju widzę bilboardy 'Zakochaj się w tramwaju!", " Walentynki tuż, tuż...' Czy to jest jakieś wielkie święto? Takie dni są przez cały rok dla zakochanych, więc co zmieni jeden dzień?
Teraz jak wszyscy mogę powiedzieć:
Udanych Walentynek
'I'm miles from place where you are'