Użytkownik usunięty
Blejs miał tam ptaka, którego najpierw zarąbał nożem kuchennym, zdeptał, wyrwał skrzydła i zaczął miażdżyć w łapie. Później otworzył swą dłoń, a ptak wyleciał, gdyż znudziła się już jemu taka zabawa.
~blejs do hahah:
hmmm.. czekam z niecierpliwoscia :D
bede czekal i wygladal zza okna czy juz Cie nie ma przy bloku..;) pusc strzale a ja zejde
szkoda ze sie nie podpisales.. :( ubolewam z tego powodu..no ale zyje dalej co nie..?;>
PS Jezeli chcesz to dam Ci taka fotografie do portfela.
zebys zapamietal na wieki.. xD
~malwina mmm no prosze moj przyjaciel ma pb;];];]
zajebista fotka;p jaki zamyslony:)
nio dlugo sie nie widzielismy ani nie gadalismy;];];] trzeba sie spotkac co nie?????
gorace pozdrowina i buzzziaczki for You :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
ineedtime to pogadamy za rok... ;). Ale tak szczerze, to uważam, ze ludzie zmieniają sie w tej szkole, choc trochę, ale zawsze. I mysle, ze zazwyczaj ta zamiana jest lepsza, no oczywiście sa wyjątki, ale hmm...mało ich ;).