Zjada mnie nerwica, myśli i czas.
Siedzę i pustym wzrokiem chłonę mrok.
Ciemno we mnie, pusto we mnie.
Mrok jest we mnie, wylewa się szerokimi źrenicami.
Chłód opatula moje skronie i każe snuć drętwe sny.
Gubię się w nich.
Nie umiem się wyłączyć, wyciągnąć wtyczki.
Zasnąć dobrym snem.
Pusto.
Ciemno.
Zimno.
Źle.
No cześć.
Użytkownik bleeeech
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.