Wkradłeś się do mojego serca, nie pytając gdzie jest klucz. Ja klucz zgubiłam bo wielkim zranieniu. Zamknełam serce i nie chciałam żeby kto kolwiek jeszcze mnie zranił. Ci nie przeszkadzał brak klucza i tak wkradłeś się w mje serce, jednocześnie uszczęśliwiając mnie tym. Wiem że ty mi napewno krzywdy nie zrobisz.
Tak na powarznie to zgubiłam mój klucz do pokoju i mój piękny mi drzwi otworzył oryginalnym sposobem bo z fronta. Tak dokładnie wygląda mój zamek. Chłopaki jak dziewczyna sie przed wami zamknie w pokoju i nie macie kluczaby wejść to dawać z fronta. A jeszcze jedno po 2 dniach z rozwalonym zamkniem mój klucz się znalazł był u mojego pięknego gdzieś na podłodzę.
A tak nawiasem mówiąc ta pierwsza wersja z tym zamkiem mi sie bardziej podobała.
Jeszcze jedno to koniec mojego pb