hau miau, skurwysynu~ 

kurwa, zdjęcie z pozycji lodzika.

ja wielce brzydkie. :3

a że dawno nic nie pisałam, to się rozpiszę.

albo i nie

wypierdalać

wszystko zaczyna się pierdolić.

autentycznie wszystko.

nie mogę wytrzymać jednego dnia bez jakiejś kłótni.
nieważne z kim, po prostu musi być.

i tak.

zostałam "dziewczynką na telefon". jak zadzwoni, to od razu biegnę.

szkoda, że nigdy nie jest na odwrót.

"oj przestań. jakbyś powiedziała, że idziemy się napić, to od razu bym wyszedł."

a może kurwa nie chcę wiecznie chlać na umór, a potem narzekać, że a to główka boli, a to przypał w domu, a to brak kasy.

ogarnij się, to pogadamy.

a tymczasem trwają przygotowania do chyba najlepszego koncertowego roku.

byli Judasi, Accept, Metallica, Acid Drinkers i Black Label Society, szykuje się Slayer, Exodus, Warbringer, Suicidal Angels i Overkill.

NO JARAM SIĘ JAK GÓRKA I NIE POTRAFIĘ PRZESTAĆ.

no i także tego.

jakiś czas temu zaczęłam nowy rok w swoim życiu. nic a nic się nie poprawiło. jest tylko gorzej.

autentycznie.

And I now we'll find
A better place and peace of mind
Just tell me that it's all you want - for you and me
Angel won't you set me free

Judas Priest - Angel