Siedząc tu i czekając na jakiś cud,
Patrząc, jak ucieka cały Twój trud.
Bo to brud moich uczuć,
Spróbuj to poczuć,
Nie mając nic, używając swych oczu.
Płacz, tego tak naprawdę Ci brak.
Jestem tu, czekam i daję Ci ten znak.
Patrz, to jest jak powolne umieranie...
Wypluj mnie już, niech się stanie.
. działki.. grilleee.. domy..
ognska.. oczka... trampoliny..
palenie...picie ..
tydzień caly zlewa mi się już..
Plus wczorajsze biegaie po deszczu
żeby powiedzieć Mu .. że wcale tak nie myślę .
Mimo wszystko uważam że łączy nas coś wyjątkowego .
Nie ważne co o tym myślisz .
Teraz Ty, ja...
Teraz ja, Ty...
Coś jakby nie wiem, a nie wiem,
Bo ten level zamknęliśmy przed niebem.