To uczucie, gdy drugiej osobie sprawisz radość, z pomocy jaką może od Ciebie uzyskać. - bezcenne.
Teraz trzeba popracować nad własnym szczęściem, nad własnym zadowoleniem..
Nie mogę się wiecznie dołować, chce zacząć żyć, a nie udawać, że żyje, że wszystko jest dobrze,
tylko dlatego, żeby nie tłumaczyć innym, jak jest ze mną naprawdę, jak rozpadam się od środka..
Nie chcę rozpamiętywać tego co było, muszę się uwolnić, bo inaczej zwariuję.
Nie chcę zastanawiać się nad tym, co by było gdyby...
Wiem, że źle postępuję, ranię siebie samą.. Ale to nie takie proste, nic nie robić..
I nagle skończy się, to wszystko w co wierzysz, w co kochasz - zasypie śnieg.
Dziki uniesie Cię wiatr, upuści Cię nagle. Uderzysz - ufałeś mu tak..