happysad. *.*
Już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć... Czuję się jak pomiędzy młotem, a kowadłem.. Chcę jedno, robię drugie..
Zbyt dużo myślę.. Analizuję.. A i tak nic z tego nie wychodzi..
Chciałabym ułożyć to wszystko, ale to jest za trudne...
Chcę smakować krajobraz jego ciała.