hejoł, piąteczka, siemanko. 

robię włama, mój pierwszy u Ciebie i zapewne nie ostatni.

znamy się krótko, traktuję Cię jak siostrę, jesteś kimś, jesteś wartością życia. mogę napisać Ci tu miliony twoich zalet, ale Lucy lenia ma, nie zrobi tego.

a więc, chce Ci podziękować, za to co zrobiłaś dla mnie, przez ten ostatni czas. wiem, że dużo dla Ciebie zrobiłam, nie dajesz mi o tym zapomnieć, ciągle mi dziękujesz i wgl. ale jest to ne potrzebne. nie potrzebuje słów uznania. wiem, po Twoim stylu < jeżeli mogę to nazwać > pisania, kiedy coś się dzieje, kiedy coś jest źle. Dasz radę Emi. Jesteś dużą dziewczynką, zawsze dawałaś. Teraz też dasz. Bezsensowe wymiociny moje. Pisze co mi ślina na język przynosi. Masz trudny okres, ja mam wiosenną depresję, i może to tak wychodzi.. Pomagamy sobie nawzajem wyjść z tego wszystkiego. Może kiedyś wyjdę dla kogoś z tego gówna. Może kiedyś wszystko będzie dobrze...

Dziękuje Ci . Każda chwila, ułamek czasu, wszystko. dziękuje. 

http://www.youtube.com/watch?v=5anLPw0Efmo

Kurewsko wierzę w Twoje szczęście. 

xoxo Lucy