No cześć. Zdałam. Przytyłam (nie wiem ile obecnie ważę) . Zjadłam dziś dwa pączki ze śmietaną i dużo spagetti. Chce mi się wymiotować, czuje się gorzej niż gdy byłam tu ostatni raz. W domu średnio. Zabrali mi telefon, lapka w sumie tez nie moge uzywac ale dzis zapomnieli wylaczyc neta, wychodzic nigdzie tez nie moge, pieniedzy nie dostaje. Za 2 tygodnie przyjezdza K. Mialam byc szczuplutka na jego przyjazd a jestem coraz grubsza :))) Nie umiem pisać tu tak jak kiedyś. Chciałabym tu wrócić, wziąć się za siebie, ale póki co nie jestem na dobrej drodze. Ciągle płacz. Dzisiejsza noc była paskudna. Coraz bardziej tęsknie za ludźmi, którzy kiedyś byli dla mnie ważni i byli ze mną na co dzień.. Wakacje będę miała fatalne. Chciałam by były lepsze niż rok temu, chciałam wyjść do ludzi, ale teraz nie przez siebie lecz przez rodziców nie wyjdę nigdzie. Zręsztą to bezsensu pisać tu. Trzymajcie się.
Inni zdjęcia: Me locomotivOpole wswieciezdjecKiedyś w ogródeczku :) halinamSynuś nacka89cwa2025.07.29 photographymagicKrwawodziób slaw3001549 akcentovaWiele hanusiekSłynne gofry nacka89cwa:) nacka89cwa