Ja chcę do pracy!!!

Nudzę się tak nic nie robiąc... 

Przeczytałam nawet "11 minut" P. Coehllo w oryginale (brawa for me please!! )

Ostatnio dopadłam Tic Tacki i je stiuningowałam zanim ktokolwiek wrócił do domq 

Efekt mojej twórczości prezentuję powyżej... Tak na marginesie jestem niesamowicie dumna z tej paczki mariolowych Tacków  Buźki wykonane z zegarmistrzowską precyzją, są nawet przyzwoicie równe, hiehiehie 

A wracając do tematu... Potrzebuję pracy, bo z samego "sponsoringu" i ściąganiu długów (kończą mi się trasaci ) nie da się wyżyć, przynajmniej mnie ;) Poza tym niedługo będę mieszkać  sama lub z Bajem, a Muti tylko 2oo zł chce nam dokładac do czynszu. A Bajuś, jak to Bajuś, zajmuje się swoimi "ciemnymi interesami" oraz wysyłaniem moich byłych na renty inwalidzkie (DOSŁOWNIE!). Masakra... Ale do czynszu będzie się musiał dołożyc nie ma to tamto!

Czas pokazał kto jest kim,

a kto nikim...