Chcę być taka chuda.
Ale nie, bo po co. Można być spasłym, opierdalać się jakąś pieprzoną czekoladą, cukierkami i tym podobnymi gównami, które coraz bardziej oddalają mnie od figury jaką chciałabym mieć.
Grr, co za popieprzony wieczór. Jak każdy w sumie, ale dziś czuję się wybitnie źle.
Nie będę chyba dziennie dodawać po osiem zdjęć,
nie mam czasu, z resztą nie mam też czego dodawać..