Jak głęboko można ugrzęznąć w mazi własnych pragnień...
Ehh... ku*wa... Kiedy ja tak bardzo potrzebuję... Nie, nie czegoś skomplikowanego, głębokiego, emocjonalnego. Tego i tak w tobie nie ma. Daj mi to co masz - najprostszą, nieokiełznaną, pogniecioną i wilgotną pościel. Ku*wa. Jak tak można, wobec siebie, chwiać się nad krawędzią tego pustego szaleństwa.
Jak możesz się utrzymywać na powierzchni, wzniecać we mnie to wszystko jak szkarłatny ogień, a potem zionąć chłodem.
Nie chcę się uzależniać. Zrób co masz zrobić i wyjdź.
I nie potrafię, tak jak zawsze, odwrócić się i zamknąć za sobą drzwi.
Jest tego jeszcze więcej, ale nie chcę później tego rozpamiętywać. Nie chcę zostawiać śladów, które kiedyś będę mijać i sobie przypominać.
20 GRUDNIA 2023
28 GRUDNIA 2022
26 LIPCA 2022
1 LUTEGO 2022
6 PAŹDZIERNIKA 2021
5 MAJA 2021
11 MARCA 2021
6 PAŹDZIERNIKA 2020
Wszystkie wpisy