hmm problematyczne. Opatrznie coś zrozumieć. Sprowokowałem reakcje, która nie miała się pojawić. Strach to zły wykładnik życia i myślenia. Ty nie masz się o co bać nie masz się o co martwić bo to nie będzię nic specjalnego i tylko w małym stopniu jest to związane z Tobą.
Jest dobrze po co się boisz kiedy jest dobrze? Po co ten lęk? mówiłem wszystko jest na stałe i jest niezmienne to zostaje. Owym zachowaniem możesz jedynie sprowokować gorsze sytuacje.
To nic specjalnego zrozum. Także uszy w góre i się nie bój..
pierwszy rok nie chodziliśmy pokłóceni spać,
a w drugim nie chodziliśmy spać niepokłóceni..