... czyli jeden z najnudniejszych show jakie wymyślono... gorsze są chyba tylko wybory Miss Calypso... Faceci są przynajmniej zabawni :P
Zdjęcie z dziewczyną ostatniego mistera (z lewej) i Cristiną - współspaczką ;)
-----
Znów mi się śniło, że ktoś mi wróżył z ręki...
... i że paliłam papierosa...
.... i mnóstwo innych rzeczy...
Jestem jakaś niespokojna, zrywa się burza, grzmi i zrobiło się ciemno...
W hotelu jest w tym tygodniu mnóstwo sympatycznych dzieciaków...
... i co najśmieszniejsze - 3 Polaków! Przez cały sezon spotkałam w całym Salou tylko 2! A teraz miałam aż trójke i to w moim hotelu!
Łukasz- najsympatyczniejszy z nich wszystkich - ma lot dzisiaj, więc zostaje dwójka..
Wszyscy poznaliśmy się tutaj... wszyscy mieszkają w UK.
I jak na nich patrzę to nie dziwię się, że mają o Polakach takie a nie inne zdanie ...
Niemniej, miło porozmawiać po polsku nie tylko przez internet czy telefon.
Co więcej?
Odliczam dni... ze 152 tylko 43 zostały ... czy to nie ironia losu, że przyjechałam tu na 152 dni? Mój dyliżans nie da o sobie zapomnieć nawet w Hiszpanii.
W jeden z moich nielicznych dni off zrobiłam sobie wycieczkę do Tarragony... Byla to jak zawsze niedziela, więc wszystko poza restauracjami pozamykane... Na ulicach niewielu ludzi. Nareszcie cisza. Po codziennym hotelowym hałasie, mnóstwie rozwrzeszczanych dzieciaków i nielepszych dorosłych marzy mi się cisza, od której rozbolą mnie uszy. Co do wycieczki do Tarragony... Szłam główną ulicą miasta praktycznie bez celu, napawając się ciszą, ciesząc się słońcem i starając wypocząć... Główna ulica jak się okazuje prowadzi na skraj wysokiego muru przylegającego do ulicy, trakcji kolejowej i plaży... Połączenie dość niekonwencjonalne, ale widok, który się stamtąd roztacza jest conajmniej śliczny. Tym śliczniejszy, że na ulicy wielkimi wielkimi literami, białą farbą ktoś napisał "ANIUŚ, KOCHAM CIĘ "...
... i w takich momentach, kiedy widzi się coś takiego tysiące kilometrów od domu życie nagle staje się dużo pogodniejsze.
"Nie patrz na burzę, gdzieś tam słońce załamuje się w kroplach deszczu tworząc tęczę"...