wiele długich dni mętliku w głowie, aż nagle w ciągu 5 minut przychodzi Ci do głowy rozwiązanie, czujesz ulgę.
Fajna sprawa, mimo negatywów.
Właściwie to mam deja vu, w ciągu miesiąca sytuacja się powtarza? znów skończy się tak samo?
nie przesądzam, faaaaaajnie jest marzyć, marzyć o spełnieniu marzeń ;)
zaczyna się ostru zapierdolik w szkółce, mało fajnie.
muszę tylko jeszcze spiąć dupkę i pozałatwiać parę spraw i WSZYTSKO BĘDZIE DOBRZE.
Nie potrafię dłużej błądzić ulicami miasta i myśleć tylko o tym, by stąd wyjechać. Nie umiem dłużej być silną i mimo wszystko trzymać się na nogach, potykam się. Zaopiekuj się mną, dobrze?