Olinek!

Olcio!!<3 <3 <3

Ty moja bratnia duszo! haha Nawet nie wiesz, jak straasznie się cieszę , że było mi dane Cb poznać! Oli dzięki Tb  zaczęłam się "śmiać"! tylko Ty doskonale rozumiesz, co ja wtedy przeżywam, wspierasz mnie , np poprzez odkręcanie wody ;D i nie wiem dlaczego najśmieszniejszy jest w tym zapach :)

Jezu Olinek przetrwałyśmy razem 6 obozów! a wycieczek to juz nawet nie zlicze. Zaczynając od Hajduszoboszlo,które rozpoczęłysmy karą ;d, granatowy lakier do paznokci, podpaska na drzwiach, słynne piramidy i niezapomniane , jak dotąd "You've gonna kissing me much"HAHAHA oraz tam historię swą rozpoczyna Scotie, którego do nie dawna jeszzce mialaś ustawionego na dzwonek :*.

Póżniej przez Bułgarię, w której to różne rzeczy się działy xD, Malibu , Papaya i te sprawy..hahaha  No i naszego malutkiego kierownika, który o dziwo rozśmieszał nas do łez! Twoją skórę, którą można by pomylić z czekoladowymi misiami LU GO, ostatnią noc , podczas której trochę za bardzo spodobała nam się gra "w Pinys" oraz wszystkie zdj z Bułgarami, Rosjanami , Niemcami i nie wiem kim tam jeszcze, jak również warto przypomnieć sobie wtedy Twoja bluzkę , udekorowaną kebabem haha. I ostatnie, ale jakże pamiętne Rimini <3  Zaczynając juz od pierwszego dnia, niemiłej zguby na chodniku oraz Twojej małej , a właściwie wielkiej przygódki(nie powiem z kim)HAHAHAHAHA, ale na szczęście dla Cb po 3 dniach byłyśmy już równo! Naszych zdj na plaży i na chodniku, które wymagały pełnej koncentracji ;D, po wszystkie piętra Carnaby, w sumie to oprócz pierwszego, do którego miałaś wstręt na samym wejściu po 1 dniu xDDD. Twoja wpadka w szybę HAHAHAHA oraz taki powrót z Altromondo z pijanym opiekunem do połowy drogi ;D należy wspomnieć również o ładnym *hju , który juz zawsze bedzie mi się kojarzył z Redbulem. I oczywiście cała Mirabilandia, z której nie bez znaczenia najbardziej zapamiętałam moment, w którym zorientowałysmy się , że nasze torby sa poza wagonem !!!hahahahhahahahahaa  Katun oraz nasze podśpiewy, które z racji tego, że okropnie sie bałysmy wcale nie były fałszem! ;D I jakbym mogła zapomnnieć o Twojej przepysznej coli, która w większości wylądowała na mnie podczas drogi powrotnej HAHAHA <3

Oleńko moja strasznie Ci dziękuje za wszystkie nocki u mnie, za to , że na matmie w przeciągu 3 sekund potrafisz mnie tak rozśmieszyć, ,że nie moge się opanowac do końca lekcji!! Za wszystkie wyprawy rowerowe, przesiadówki nad Wisłokiem , czasami nawet obok pana z wężem :**

OLI ŻYJ ZDRÓW , W ZGODZIE Z WIĘKSZOŚCIĄ, NIE WSZYSTKIMI, nie wiem , czy można życzyć jeszzce więcej śmiechu osobie, która potrafi zalewac dosłownie ze wszystkiego! ale zyczę! <3333333333333333333

JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO , SENIORITA!:***