Dzień pozytywny. Obecnie przerwa w pracy, "gorący sprzęt" (An zbreźniku!) musi trochę ostygnąć bo go spalę :)
Wczoraj jeszcze był pomysł co by tu napisać. Dzisiaj wyparował. Jutro pewna pani porywa mnie i każe wstać o 8 rano! Toż to nieludzka pora do wstawania w sobotę!
Przede mną ciekawy weekend. A teraz wracamy do dalszego ciągu maratonu filmowego z 4 mandarynkami
Pozdrawiam An :)
I won't leave, I can't hide, I cannot be
Użytkownik bilquis
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.