Zdjęcie chciałoby się napisać,że z Poznania,ale przecież do Poznania pojechaliśmy na następny dzień.
Odżyły wspomnienia. Dobre wspomnienia. I te złe również.
Czy żałuję? Może troszkę.
Ale wiem,że przez to jesteśmy silniejsi.
Przetrwamy największe burze.
Szykują się wielkie zmiany...
...ale czy ja jestem na to gotowa?
To się wszystko okaże! : )
Jak na razie idzie mi świetnie.