witamwitam. pod ostatnim wpisem nic nie napisałam, bo nie miałam ochoty.
dodając wpis myślałam, że napiszę co czuję ale stwierdziłam, że zachowam to dla siebie :))) na szczęście się wszystko unormowało. mam nadzieję, że teraz już tak będzie. jest dobrze. niestety, potwierdza się fakt, że jeśli zyskujemy coś od nowa, musimy się umieć też z czymś pożegnać;) i tak jest teraz. nie wiem czy płakać, czy uśmiechać. nadal jest mi trudno,ale staram się to ogarnąć._. nie wszyscy są dla wszystkich. DZIĘKUJĘ ZA N I C :)
"braknie mi słów i powiem prawdę:
jesteśmy stworzeni dla siebie
ja dla siebie
i ty dla siebie
naprawdę razem można się tylko rozstawać."
a gdybyś tu przy mnie dziś był chociaż wiatr już tuli mnie i usiadłbyś na piasku gdzieś bo na trawie lubisz mniej i całą noc do rana i w dzień opowiadałbyś mi co u ciebie a u mnie nie