2012

Rok 2012 ? pełen był wzlotów i upadków, szczęśliwych chwil, ale też zwątpienia. 
Na pewno cieszę się, że poznałam niektóre osoby, co dało mi tak wiele radości <3 

Każde ze zdjęć opisuję coś ważnego, wybranego z tego roku: 
1. I Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie w Innsbrucku, 12 miejsce, grono wspaniałych ludzi i cudowne przeżycie. 
2. Mistrzostwa Świata Juniorów w Konigssee, wypadek i dłuuga rehabilitacja... 
3. Piękna przyjaźń z Karoliną, która nie przetrwała, ale była, to się liczy. 

4. I Gala Sportu w SMS Karpacz. 
5. Sesja z Tosią <3

6. I Dzień Sportu w SMS Karpacz.

7. Zakończenie roku, sesja z Dominiką 

8. Sesja z Siekanem, wakacje
9. Dwie Krejzolki :D Grzyb ;* 
10. Pierwsza impreza z moim skarbem <3 Singiel night, jeszcze wtedy single ! :D 
11. Ekipa obozowa z Choszczna 2012. 

12. Kolejna impreza z moim pięknym ;* 
13. Początek roku szkolnego, wycieczka klasowa, nowe znajomości. Paulina:* 

14. Mistrzostwa Polski Seniorów, 6 miejsce.

15. Obóz Konigssee, dałam radę ! :D

16. Kolejna impreza Orientowska. Michał <3 
17. Lillehammer ! <3 Norwegia <3 ! okropna podróż...
18. WC Konigssee, Tanulka ;))

19. Ostatnia Orientowska impreza w 2012 roku, Pesza ;) 

A dziś ? czeka nie Sylwester u Blanki, z doskonałymi ludźmi. :* 
Impreza będzie przednia, mówię wam. 

Rok 2012 ? Jeżeli chodzi o sport, to straciłam wiarę w to już kilka razy i dalej nie mogę powiedzieć że to jest to. Niby szkołą sportowa, nasuwa się na myśl że powinnam się męczyć tam fizycznie, niestety, tak nie jest szkoła/treningi zdecydowanie bardziej męczy mnie psychicznie. nie wiem czy chce robić to dalej. 

Miłość ? poznałam najcudowniejszego faceta na świecie! uwielbiam z nim spędzać każda chwilę. Dziwię się że znosi moja wieczne fochy. za co cholernie mocno Ci dziękuję :* mam nadzieję, że szkoła i studia nas nie rozdzielą... Nie wyobrażam sobie tego... nie mogę nawet o tym myśleć. uwielbiam Cię Michałku ;*

Dziękuję wszystkim za wsparcie, ale także za te gorsze rzeczy dzięki którym mogę pracować nad swoją psychiką. 
Szczęśliwego nowego roku, oby był lepszy niż 2012.