Ojej :D ale mnie tu nie było... :D
No więc dużo się pozmieniało, odpuścilam sobie osobę która była mnie dla mnie wszystkim, troszke mi żal tego... ale ogarnę to.
Troszkę dużo wspomnień mam z nim.. tęsknię za nim cholernie.. chciałbym go przytulić, dać buziaaka i oberzeć jakiś film razem..
brakuje mi wszytskiego co z nim związane. ale Martyna ogarnia :) czas najwyzszy :)
do kiedyś. see you.