macie se jakieś stare z majne kotem.
siedziałam dzisiaj po lekcjach ;> milusio, za to że nie miałam książki haha.
wszystko mnie boli i jestem padnięta o.o
jutro 2,5 holenderskiego i jedziemy na arta do centrum.
i około 15:10 zaczynam weekend ;>
prawdopodobnie skype z Maliszewską <3
robiłam dziś czekoladową maseczkę, pachniała tak apetycznie c:
jak ja tęsknie za zagrożeniami haha, ale przynajmiej się za nauke wzięłam :)
notka tak późno, because w chuj zadania domowego i jadłam kolację oraz oglądałam film z mamą.
boże, jak ja tęsknie za Polską, a raczej za ludźmi z niej :c
trzymajcie się.
Wcale nie jest okej, cześć.