Fuck The System 

Próchnik

widok z działki

Czas jakoś zleciał, nie miałam czasu tu zaglądać, więc tak jakoś wyszło że była mała przerwa.

Tydzień ciekawy był. Wychodzenie na przerwie po 'słodkie bułki' aby dalej żyć, piątkowe ślubowanie i zjechane żółte buźki przypinane do bluzek i marynarek, zakup cudownych butów, mc donald na pietrynie, wczorajsze posiedzenie, no i dzisiejszy dzień rozpoczęty cudowną kawą z mleczkiem <3 oraz dwoma herbatami porządnie osłodzonymi z cytrynką :)

Gości ciąg dalszy, ja natomiast siedzę, i marnuje taki dzień nad książkami.

Może ktoś jest dobry z niemieckiego ? ;>

Ucieszyłabym się z chociaż małej pomocy... ;/ -Czy już mówiłam że nienawidzę niemieckiego ?! Moja pierwsza 1 musiała być z niemca ;d Przecież inaczej być nie mogło :D nienawidzę tego języka, chociażbym miała go rozumieć i umieć wszystko, nie, nikt mnie do niego nie przekona. Nie ma mowy..

Dzisiejszy dzień taki trochę naukowy. Parę rzeczy mam do ogarnięcia, do nauczenia się i wgl..

Więc mykam, żeby jakoś w miarę wcześnie się położyć. Chociaż jutro lajtowy dzień to jednak poleżeć pod cieplutką kołderką trochę dłużej nigdy nie zaszkodzi ;3

Miłego poniedziałku życzę ;p

Castle Of Glass