Lekcje, lekcje, lekcje....
Dlaczego doba ma tylko 24 godziny?
Przydało by mi się jeszcze trochę... ;)
Jutro dzień tygodnia który taaaak bardzo uwielbiam, oh i ah!
Taaaa! Nienawidze! :[
Za dużo lekcji, na dodatek znowu na 7.30, za dużo książek do noszenia, fakultety z matmy itd....
Za dużo dla mnie.
Do domu jutro wrócę nieprzytomna.
Więc do środy ;)