photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 STYCZNIA 2013

Sylwester 2012/2013 u Gosi i Krzysia. Bardzo miłe i kameralne spotkanie. Sześć osób, dobry alkohol, dobre jedzenie. Na spokojnie. Jakoś tak dobrze się złożyło, nie miałabym weny i siły na konkretniejszą imprezę.

 

Jaki był ten 2012? Magiczny, ciekawy, z nowymi doświadczeniami.

  • W lutym pojawiła się Hania - nasza mała dziewczynka z wielkimi oczami  Nasze szczęście i duma, a jednocześnie mały wampirek energetyczny. 
  • W kwietniu skończyła mi się umowa o pracę, więc po raz pierwszy w życiu zarejestrowałam się w PUP-ie jako bezrobotna. No dziwnie jakoś jest, nie za fajnie.
  • W lipcu zmieniliśmy mieszkanie na większe, wygodniejsze, ale wciąż to jednak wynajem.
  • We wrześniu oficjalnie ruszył Pies w Łodzi.

 

A później to już tak sobie miesiące mijały bez większych fajerwerków. Czy udało mi się zrealizować plany na 2012 rok? Niestety nie wszystkie, choć i tak uważam, że wyszło nieźle. W byciu mamą spełniam się chyba całkiem nieźle, bo wszyscy chwalą, że z Hani grzeczna dziewczynka. Powoli odświeżam prawo jazdy, a pod koniec roku w ciągu miesiąca zrzuciłam prawie 6 kilo - pasek w spodniach zapinam dwie dziurki ciaśniej. Niestety nadal nie udało nam się kupić własnego mieszkania, a ja z różnych względów nie wróciłam na rynek pracy. 

 

Niestety zapowiada się, że tak szybko chyba na niego nie wrócę... I to wcale nie z powodu kiepskich ofert pracy. Analiza "za" i "przeciw" wychodzi na korzyć "przeciw". 

 

Wybitnych postanowień noworocznych nie robię. Chciałabym zrzucić jeszcze kilka kilo, ale przede wszystkim wzmcnić kondycję. Chciałabym zrobić coś dla siebie, co pozwoli mi iść w jakimś konkretnym kierunku zawodowo. Jeśli póki co moja rezygnacja z życia zawodowego ma nam wyjść na plus, to muszę się z tym pogodzić i starać się nie zwariować w domu. No i oczywiście chciałabym, żeby Hanusia wyszła ze skazy białkowej, żeby była zdrowa, a my wszyscy szczęśliwi. 

Komentarze

maurerka Jaka rozkoszna Bianeczka:)
Jako mamusia spełniasz się doskonale a dziecię Wasze to oaza spokoju. Przynajmniej w gościach;)
Z tym powrotem na rynek pracy bywa różnie. Gdyby przyszło Wam zatrudniać opiekunkę, to duża część kasy poszłaby na jej wynagrodzenie, więc chyba to średnio się opłaca.
Życzę Ci jednak, żebyś w 2013 mogła spełniać się zawodowo i obyś dalej była taką szczęśliwą żoną i mamusią:)
04/01/2013 15:40:03
bian Teoretycznie 3/4 potencjalnej wypłaty zabiera żłobek prywatny, niania całą pensję lub nawet więcej niestety. Także zobaczymy co to będzie, póki co kombinujemy :)
07/01/2013 20:58:18
maurerka Może uda się jakoś to wszystko pogodzić. Najlepiej, jakby trafiła Ci się jakaś praca zdalna. Może pisanie w domu. Czasem są takie oferty. Finansowo szału nie ma, ale zawsze coś. :)
08/01/2013 8:24:35
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bian.

Informacje o bian


Inni zdjęcia: Szaleństwo samysliciel35Ja nacka89cwa1533 akcentova;) virgo123hortensje elmarKiteł purpleblaackDzieci rodzą na Pustyni bluebird1112.7.25 inoeliaOgrodowa żabka :) halinamtruskaweczki dorcia2700