I nagle dostrzegałam Twoje spojrzenie skierowane w moje odbicie w szybie. Zmieszany szybko odwróciłeś wzrok, nie zdając sobie nawet sprawy jak głośno zaczęło bić moje serce.
O sobie: Bóg stworzył mnie a diabeł opętał,
więc jaka jestem?
Grzeczna czy święta?
Upiór czy cud?
Dobra czy zła
Szczyt nad chmurami
czy przepaść bez dnia?
Przeze mnie uśmiech a morze łza?
Więc jaka jestem?
Czy ktoś mnie zna?!
(„,)