Jutro pierwszy egzamin w tej sesji...
Dzisiaj kolejna rozmowa o pracę...
Wczoraj połowa nocy spędzona na nauce, bo tylko wtedy w moim domu jest najciszej...
Ogólnie jest dobrze,
zapowiada się jeszcze lepiej...
nie mogę się tylko doczekać
uczucia, że sesja się skończyła, a egzaminy zostały zaliczone...
naszego wyjścia do teatru,
premiery kolejnej książki mojego ulubionego pisarza,
naszego kolejnego wyjścia tym razem na Randkę prez duże "R",
wolontariatu z Martą na kolejnym balu;),
spotkania się z Julcią! mam dobry film i znajdę jeszcze lepsze to sobie zrobimy babski wieczór z maseczkami na twarzy i filmami ale które nie będą nam przekształcać światopoglądu co Ty na to?;)
Nie no dobra, mam cudowny kalendarz z którym wszędzie chodzę i wszystko w nim zapisuję i dzięki niemu moje życie jest tak cudownie uporządkowane - normalnie bezcenne !
Dziękuję J.;*
Więc te dwa miesiące będą świetne,
a kolejne to ryzyk fizyk, będize co ma być!