Pojawiałaś się tutaj bardzo wiele razy. Dziś pora na kojeny raz. Dzięki Ci Boże, za kogoś tak cudownego. Kogoś, kto kocha Cię całym sercem i jest w stanie zrobić wszystko byś był szczęśliwym na tym kawałku ziemi. Ktoś, kto potrafi sprawić, że niespełnione pragnienia można jakoś znieść. Dziekuję Ci siotro duszy mej za to , że zawsze byłaś. Dziekuję, że mogę powiedziec z czystym sumieniem , że jesteś tylko Ty. Dziękuję, że mogę mieć jedną tak wspaniałą przyjaciółkę, którą nazywam siostrą. Dziękuję temu Czekoladowemu, który potrafił zespawać nas jeszcze bardziej. Dziekuję wszystkim tolerancyjnym ludziom na świecie i wszystkim tym , którzy potrafią żyć...Życ jak ludzie. Dziękuję za to, że potrafisz wzruszać się na naszych koncertach.
Wspaniała pamiątka...
A ludzie żyją sobie dalej pogrążeni ciężarem własnego istnienia- kiedys to pisałam. Dziś powtórzę jeszcze raz.
Pieczyńska sucz. Ale ja Cię kocham...