Aha.

Ferie.

Czekało się na nie bóg wie ile czasu, a tak naprawdę to jeszcze nic fajnego się nie zdarzyło. Wojtku wracaj , ludzi posrało i jakoś cięzko zbić ich w kupę.

Niektórzy wkurzają mnie swoim strasznie pozerskim i fałszywym zachowaniem, chamstwem równiez porażają.

Starzy. Jak dobrze ,że wyjerzdżam.

Zimowisko- hmmm przyjdz i okaż się najwspanialszym wspomnieniem tej zimy.

Mróz- nie szczy tak mocno w moje policzki i stopy, bądź łagodniejszy chociażby ze względu , że jestem kobietą.

Fiecza- dziękuję ci babo za te organizowanie wieczornych seansów z Dawidem, Karolem albo kimś tam.

Dawidzie- za to , że zaczynasz coraz częściej być ? ;*

Karolowi -weź ty z tym swoim śmiechem dziadzie xD

- jutro

- pojutrze ( dowiedz się co trzeba wziac na zimowisko bo matka Cię w koncu nie pusci znajać jej ataki histerii)

- czwartek ( Lithuania z rodzinką- przemiło baseniki i śmierdzące chlorem włosy ^^)

- węgorzewa.

- bycia, obcowania.

- nieustającego śmiechu.

- Nosowkskiej.

- czułości.

- tęczy.

Tęsknię do tamtych chwil gdy ty i ja i stół
Na stole kawy dwie
W nich cukru ziarnka dwa
I wczesna jesień
Tęsknię do tamtych chwil
Gdy twe słowa starczały za chleb
A o uśmiechy dookoła głów
Przyprawiał nas ciepły koc