Nareszcie nastał upragniony koniec.. Koniec szkoły, przynajmniej do 4 tej klasy ;) W czerwcu jeszcze tylko powrót na jakiś tydzień i wakacje... Ciesze sie bardzo bo nie bede już widział mojej ukochanej pani M., która nienawidzi mnie i całej mojej klasy ;) Tematem przewodnim który towarzyszy mi przez ostatnie dni jest deska. Pogoda zajebista a więc korzystam i nabijam sobie skillsy... To tyle, macie jeszcze na koniec moje foto, na którym przygotowuje sie do jakiegos grinda, ale nie pamiętam już co wtedy poleciało, albo miało poleciec... W życiu bez zmian, w głośnikach Epica - "Never enough" ... Dobrze jest i niech tak pozostanie.. PEACE
~wybuchowamieszanka ,,Zajawki to nie bezsens to styl życia
Jeśli wkładasz w to serce masz wiele do zdobycia"
niewiem jak ty ale to dobry tekst....hehe
pzdr...xP