odkąd nie ma Cie,
zbyt ciemno wkoło pusto jest
wciaz ogladam sie szukam spojrzeń,dotknięć
raz jeszcze chce
płynąć z Tobą jak we śnie
słyszeć jedno bicie serc
znów w twoich dłoniach utonąć
w pragnieniu płonąc,
wyszeptać że jesteś każdą moją myślą nocą i dniem
bez Ciebie czas się zatrzymał w drżeniu łez
a ból niczym sep ciągle na strzępy rwie
o zranione serce
dość samotności mam już,
tęsknoty smutków i łez