Niech ten dzień się już skończy. Serio, ledwo co daję radę. Resztkami sił się jakoś trzymam, ale nie wiem jak długo tak pociągnę. Nie potrafię ujać w słowa to jak sie czuję, bo w sumie sama nie wiem i mam wrażenie, że zaczynam wariować. Jedno wiem na pewno, chcę wrócić do domu i chodź przez chwilę odetchnąć.
Wycieczka do Thorpe Parku zaliczona. Było zajebiście, ale wszystko co piękne szybko się kończy. Kolejny egzamin mam już za sobą. Został tylko jeden. A teraz catch up week i na samą myśl, że nie wykorzystam tego wolnego tygodnia, mam ochotę rozpłakać się jak dziecko, nie wiem po raz który już dziś.
Zrozumiałam ostatnio tyle rzeczy... Mam za dużo czasu żeby myśleć i to mnie zabija.
"I know I misbehaved and you made your mistakes. And we both still got room left to grow.
And though love sometimes hurts I still put you first.
And we'll make this thing work but I think we should take it slow"